Wydawca treści
Ochrona lasu
Wiedza o procesach zachodzących w przyrodzie i kontrola stanu środowiska leśnego pozwalają leśnikom na wczesną diagnozę zagrożeń, mogących wpłynąć negatywnie na zdrowotność drzewostanów. Każdego roku podejmowane są działania mające na celu zachowanie trwałości lasu i zwiększenie jego naturalnej odporności na czynniki szkodotwórcze.
Zagrożenia dzieli się na trzy grupy:
• biotyczne (np. szkodliwe owady, grzyby patogeniczne, ssaki roślinożerne);
• abiotyczne – ekstremalne zjawiska atmosferyczne (np. silne wiatry, śnieg, ulewne deszcze, wysokie i niskie temperatury);
• antropogeniczne – wywołane przez człowieka (np. pożary, zanieczyszczenia przemysłowe, zaśmiecanie lasu).
Las jest miejscem życia wielu gatunków organizmów żywych, które w warunkach normalnych pozostają ze sobą w równowadze. Pojawiające się w środowisku zakłócenia powodują zaburzenia równowagi i zmianę relacji pomiędzy poszczególnymi elementami składowymi zbiorowisk leśnych.
Najbardziej spektakularnym, a jednocześnie najmniej korzystnym dla środowiska leśnego efektem takich zakłóceń są gradacje czyli masowe występowanie szkodliwych owadów, których żerowanie często prowadzi do zamierania ekosystemów leśnych na dużych powierzchniach.
Foto: Ryszard Standio
Zadaniem leśników jest niedopuszczenie do takich sytuacji lub ograniczenie liczebności szkodników. Dlatego zgodnie z zapisami Instrukcji Ochrony Lasu, przez cały sezon wegetacyjny prowadzony jest monitoring gatunków mogących być zagrożeniem dla trwałości lasów.
W ostatnich latach do najbardziej niebezpiecznych owadów w pilskich lasach należała brudnica mniszka i barczatka sosnówka. Występowały one w takiej ilości, że w 2022 r. konieczne było ograniczenie ich liczebności na łącznej powierzchni 7 tys. ha. Zwalczanie prowadzone było przy użyciu wysoko selektywnych środków chemicznych i biologicznych, bezpiecznych dla ludzi i pszczół, aplikowanych w niewielkich dawkach (2,5 – 3 litrów cieczy roboczej na hektar), za pomocą atomizerów zamontowanych na samolotach M-18 Dromader. Samoloty te wyposażone są w system GPS AGRO, naprowadzające samolot z dokładnością poniżej 1 m na wcześniej zaprojektowane pole robocze, umożliwiając precyzyjne wykonanie zabiegu. Termin i sposób prowadzenia zabiegów jest ściśle skorelowany z fazą rozwoju owada, rośliny żywicielskiej oraz pogodą, a także podlega on rygorom formalno-prawnym obowiązującym w tym zakresie w Polsce.
Przeprowadzone latem 2022 r. obserwacje rozwoju brudnicy mniszki wykazały utrzymujące się zagrożenie na powierzchni 5,2 tys. ha, a jesienne poszukiwania owadów zimujących w ściółce pozwoliły określić zagrożenie ze strony barczatki sosnówki na powierzchni 9,9 tys. ha. Dalsza diagnostyka występowania owadów dokonana będzie wiosną tego roku, poprzez lepowanie drzew oraz ścinkę drzew na płachty. Otrzymane w ten sposób dane pozwolą na precyzyjne określenie granic obszarów o najwyższym zagrożeniu, na których zabiegi ograniczania populacji owadów będą koniecznością.
Lasy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Pile, podobnie jak lasy w innych częściach Polski, są narażone na negatywnie skutki zmian klimatu. Przeplatające się okresy intensywnych opadów i susz powodują, że w lasach obserwuje się choroby i zamieranie drzew. Drzewostany świerkowe atakuje kornik drukarz, modrzewiowe - kornik modrzewiowiec,
a sosnowe - kornik ostrozębny oraz jemioła.
Huraganowe wiatry które wystąpiły w styczniu i lutym spowodowały szkody głównie w postaci wywrotów i złomów, rozproszone na prawie całym obszarze dyrekcji. Zainwentaryzowano prawie 1 mln m3 powalonych drzew oraz ponad 350 ha z całkowicie zniszczonym drzewostanem - do odnowienia.
Jeszcze w styczniu przystąpiono do usuwania skutków wichur, rozpoczynając od porządkowania terenów przy drogach oraz usuwając drzewa zagrażające bezpieczeństwu publicznemu. Do końca roku pozyskano ponad 1 mln m3 wywrotów i złomów, do uprzątnięcia pozostaje jeszcze około 200 tys. m3. Dlatego w dalszym ciągu w lasach można zobaczyć drzewa połamane lub wyrwane z korzeniami. Część z nich pozostanie w lesie do naturalnego rozkładu, stając się środowiskiem życia dla organizmów żyjących w martwych drzewach.
Co będzie dalej – nie wiadomo. Ale nawet przy sprzyjających warunkach atmosferycznych, drzewa osłabione suszą nie powrócą do pełnego zdrowia. Tak zwany „kompleks posuchy” może utrzymywać się przez kilka lat i zwiększać podatność drzew na choroby i ataki owadów. Zadaniem służb leśnych pozostaje więc ciągła diagnostyka zagrożeń i szybka rekcja na nie.